Ilona Łepkowska w Bibliotece
Ilona Łepkowska to jedna z tych postaci, których nie trzeba specjalnie przedstawiać. Scenarzystka, producentka i pisarka. Właśnie ona wykreowała tak popularne, telewizyjne tytuły, jak „Barwy szczęścia”, „M jak miłość” czy „Klan”, a także stworzyła scenariusze znanych filmów, m.in. „Och, Karol” oraz „Nigdy w życiu”. Spotkanie z kobietą, nazywaną „królową polskich seriali” odbyło się w środę, 8 lutego, w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mszczonowie.
Podczas ponadgodzinnej rozmowy z publicznością scenarzystka z humorem opowiadała o sobie i swoim świecie. Odpowiadała także na pytania, te prostsze, ale i te wymagające przedstawienia kolejnej, życiowej historii gościa Biblioteki.
Spotkanie rozpoczęła od opowieści o swoich początkach w świecie filmów i seriali. Zebrani mogli się więc dowiedzieć, że zadecydował o tym w zasadzie… przypadek. Dzięki niemu ze statystki Ilona Łepkowska przeistoczyła się w studentkę scenopisarstwa. Podkreślała jednak, że jak w każdej pracy twórczej, także i w tej najważniejszy jest talent. Opanowanie podstaw rzemiosła sprawia, że można być w czymś dobrym. Jednak to szczególny dar w danej dziedzinie wynosi na szczyt, dodając pracom wyjątkowości.
Scenarzystka chętnie opowiadała o swojej rodzinie, a także serialach czy filmach. Publiczność wysłuchała licznych anegdot, które pokazały, jak ciepłym człowiekiem jest i jak ogromny ma do siebie dystans. Poczucie humoru gościa Biblioteki sprawiało, że na widowni często rozlegał się śmiech.
Ilona Łepkowska przedstawiła również kilka ciekawostek ze swojej pracy. Zebrani mogli się więc dowiedzieć, jak trudno jest napisać scenariusz do filmowej czy serialowej adaptacji książki, nad czym obecnie pracuje i które dzieła są jej szczególnie bliskie.
Scenarzystka nie ukrywała, że drugą z jej pasji jest gotowanie. Z nim związane były kolejne anegdoty. W jednej z nich wspominała, jak została poproszona o bycie jurorem w konkursie podczas „Dnia Szarlotki”, organizowanego przez Lokalną Grupę Działania „Ziemia Chełmońskiego” w Żabiej Woli. Zadanie, które początkowo wydawało jej się spełnieniem marzeń, po spróbowaniu kilkudziesięciu ciast okazało się być nie lada wyzwaniem.
Przy okazji uczestnicy spotkania dowiedzieli się, że scenarzystka wraz z mężem posiada dom w niedalekich Skułach, w którym często gości rodzinę, przyjaciół, a nawet współpracowników podczas „prac twórczych”. Ilość odwiedzających posiadłość na pewno nie zdziwiła nikogo ze słuchaczy, bowiem pisarka od samego początku nawiązała doskonały kontakt z publicznością. Jej zabawne opowieści, ciepło i humor nie tylko przyciągają ludzi, ale z pewnością czynią niezapomnianymi spotkania takie jak to, które odbyło się w mszczonowskiej Bibliotece. Materialnym śladem wydarzenia z pewnością pozostaną otrzymane od Ilony Łepkowskiej autografy i wspólne, pamiątkowe zdjęcia.
Dagmara Bednarek, GCI
